mecz nr 34, 21 lipca 2013
godzina 8:00, 45+45 min.
słonecznie, temp. 19°C
III Ogród Jordanowski, ul. Wawelska 3
boisko A, sztuczna trawa, 60 m x 40 m
sucha nawierzchnia
0 | : | 1 | 5' | Michał Legumina (po podaniu Jakuba Kobaka) |
0 | : | 2 | 7' | Jakub Kobak |
1 | : | 2 | 21' | Rafał Piotrowski |
1 | : | 3 | 23' | Jakub Kobak (po podaniu Michała Leguminy) |
1 | : | 4 | 38' | Piotr Kolasa (po podaniu Michała Olesia) |
2 | : | 4 | 39' | Piotr Serwatka (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego) |
2 | : | 5 | 43' | Paweł Burdzy (po podaniu Jakuba Kobaka) |
2 | : | 6 | 46' | Michał Legumina (po podaniu Michała Olesia) |
2 | : | 7 | 50' | Michał Oleś (po podaniu Jakuba Kobaka) |
3 | : | 7 | 51' | Piotr Serwatka (po podaniu Artura Piętka) |
4 | : | 7 | 53' | Rafał Piotrowski (po podaniu Artura Piętka) |
4 | : | 8 | 60' | Michał Legumina (po podaniu Jakuba Kobaka) |
4 | : | 9 | 61' | Piotr Kolasa (po podaniu Michała Leguminy) |
5 | : | 9 | 64' | Agencior Sienudzos (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego) |
6 | : | 9 | 66' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Rafała Piotrowskiego) |
7 | : | 9 | 70' | Piotr Kolasa (bramka samobójcza po zagraniu Jacka Hołysza) |
7 | : | 10 | 78' | Michał Legumina |
8 | : | 10 | 84' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Jacka Hołysza) |
9 | : | 10 | 88' | Piotr Serwatka (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego) |
9 | : | 11 | 90' | Jakub Kobak (po podaniu Michała Leguminy) |
Michał Oleś został ukarany odjęciem 3 punktów za 19-minutowe spóźnienie Michał Pękala został ukarany odjęciem 6 punktów za niepojawienie się na meczu
Michał Chapski został nagrodzony 1 punktem za udział w meczu z drużyną Oldbojów. Ignacio Fernandez został nagrodzony 1 punktem za udział w meczu z drużyną Oldbojów. Jacek Hołysz został nagrodzony 1 punktem za udział w meczu z drużyną Oldbojów. Jakub Kobak został nagrodzony 1 punktem za udział w meczu z drużyną Oldbojów. Michał Oleś został nagrodzony 1 punktem za udział w meczu z drużyną Oldbojów. Artur Piętek został nagrodzony 1 punktem za udział w meczu z drużyną Oldbojów. Rafał Piotrowski został nagrodzony 1 punktem za udział w meczu z drużyną Oldbojów. Piotr Serwatka został nagrodzony 1 punktem za udział w meczu z drużyną Oldbojów. Krzysztof Zieliński został nagrodzony 1 punktem za udział w meczu z drużyną Oldbojów. |
Letnia pogoda rozpieszcza zawodników Lawy, warunki do gry w trzecim meczu lipca były wręcz idealne. Na boisku miało pojawić się czternastu graczy, ale Hary zaspał tak potężnie, że smsa z wyjaśnieniami wysłał organizatorowi dopiero około południa. W tej sytuacji Hołek zmienił wcześniej przygotowane składy i postanowił dać okazję do rewanżu drużynie, która tydzień wcześniej grała w czerwonych koszulkach. Tym razem Legee, Usul, Nacho, Bakster i Chaper zagrali jednak w zielonych strojach, a ich zespół został uzupełniony Kubą w zastępstwie za nieobecnego Kucharza. U rywali zmiany były dużo większe, ze starego składu ostali się jedynie Hołek i Agent. Dołączyli jednak do nich znakomici piłkarze (w tym powracający do rozgrywek po wielomiesięcznej przerwie Piętas), więc czerwoni musieli zagrać w osłabieniu liczebnym. Obie drużyny rozpoczęły mecz w równej liczbie graczy, bo poważne spóźnienie zaliczył Uoles.
Podobnie jak tydzień wcześniej, tak i tym razem jedna z drużyn po objęciu prowadzenia nie oddała go aż do końca. Tym razem byli to jednak ci, którzy tydzień temu przegrali. Czerwoni nie wykorzystywali w pełni swojego potencjału w ataku, a w obronie zdarzały im się rażące błędy. U zielonych zdecydowanie odważniej niż zwykle zagrali Bakster i Chaper. Ten pierwszy tuż przed przerwą zdobył nawet gola, który mógł obniżyć morale czerwonych, będących już chyba myślami w szatni. W drugiej połowie przegrywająca drużyna motywowała się od początku do lepszej gry, po czym błyskawicznie straciła dwa gole. Pięciobramkowa przewaga przeciwników kłuła w oczy, ale czerwoni zaczęli w końcu wymieniać między sobą nieco więcej celnych podań i mozolnie odrabiali straty. Nie wybiło ich z rytmu zagranie Nacho, który tak mocno uderzył piłkę wybijaną na róg, że ta poleciała nad dwiema siatkami zabezpieczającymi i ogrodzeniem ogródków działkowych. Niezielan, który był właścicielem futbolówki, był bardzo niepocieszony tą stratą. Humor poprawiło mu trochę jego sześćsetne trafienie w lidze, które zawodnik świętował przygotowaną wcześniej karteczką ze stosownym napisem. Kilka minut później czerwoni zdobyli gola kontaktowego i zaryzykowali wszystko, by zaliczyć jeszcze jedno, wyrównujące trafienie. Ryzyko nie opłaciło się, Legee skarcił przeciwników, a Hołkowi nie pozostało nic innego jak zakończyć mecz.
Po meczu Hołek próbował namówić kolegów na drugie spotkanie, ale ostatecznie zapadła decyzja, by tym razem zagrać nie we własnym gronie, a przeciw drużynie Oldbojów, którzy przy Wawelskiej występują po latoligowcach. Drużyny umówiły się na dwie połowy po 40 minut każda. Spotkanie było bardzo zacięte – Oldboje przewyższali naszych kulturą gry i dokładnością podań, ale reprezentacja Lawy nadrabiała dystans ambicją i szybkością dość młodych jeszcze nóg. W regulaminowym czasie gry było 6:5 dla naszych, ale rywale poprosili jeszcze słaniających się ze zmęczenia latoligowców o dodatkowe 20 minut. W doliczonym czasie przeciwnicy ustalili wynik na 8:7 dla nich (trzy bramki dla Lawy zdobył Niezielan, trzy Stefan, a jedną Serwus). Zgodnie z tradycją każdy z zawodników Lawy, którzy wystąpili w tym meczu, został nagrodzony jednym punktem dodanym do każdego z rankingów.
kliknij miniaturkę (YouTube HD) lub pobierz plik