mecz nr 50, 27 listopada 2011

godzina 8:00, 48+48 min.

pochmurno, temp. 4°C

7
:
10
( 4
:
2 )

III Ogród Jordanowski, ul. Wawelska 3

boisko A, sztuczna trawa, 60 m x 40 m

mokra nawierzchnia

VS
0:121'Mikołaj Milewski (po podaniu Kamila Olbrysia)
1:123'Łukasz Szadorski (po podaniu Piotra Serwatki)
2:124'Krzysztof Zieliński (po podaniu Krzysztofa Bielenia)
3:131'Andrzej Chamera (po podaniu Piotra Błaszczuka)
3:234'Mikołaj Milewski (po podaniu Michała Olesia)
4:238'Krzysztof Bieleń
4:353'Michał Pich (bramka samobójcza po zagraniu Mikołaja Milewskiego)
5:357'Piotr Serwatka (po podaniu Artura Piętka)
5:464'Michał Timm (po podaniu Mikołaja Milewskiego)
5:566'Mikołaj Milewski (po podaniu Jacka Hołysza)
5:672'Jacek Hołysz (po podaniu Mikołaja Milewskiego)
5:778'Mikołaj Milewski (po podaniu Michała Timma)
5:881'Michał Oleś (po podaniu Jacka Hołysza)
6:892'Krzysztof Zieliński (po podaniu Łukasza Szadorskiego)
6:994'Piotr Kolasa (po podaniu Michała Timma)
7:995'Andrzej Chamera (po podaniu Piotra Serwatki)
7:1096'Mikołaj Milewski (po podaniu Jacka Hołysza)

Piotr Serwatka został ukarany odjęciem 1 punktu za 7-minutowe spóźnienie

Piotr Rytel został ukarany odjęciem 2 punktów za odwołanie swojego udziału w meczu

Chętnych do udziału w ostatnim meczu listopada, a pięćdziesiątym tego sezonu, było aż szesnastu, ale na spotkanie nie dotarł Kadłub, który się pochorował. Nic dziwnego, mimo dodatniej temperatury pogoda była paskudna - po raz pierwszy od dawna padał deszcz i wiał nieprzyjemny wiatr. Ponieważ tego dnia na boisku pojawiło się aż 10 graczy, którzy wzięli udział w poprzednim meczu, Hołek postanowił zorganizować rewanż za tamto spotkanie. Tym razem jednak drużyna czerwonych, która poprzednio grała w osłabieniu, miała do dyspozycji o jednego gracza więcej od rywali. Uoles mocno protestował przeciwko takiem zestawieniom, ale reszta jego kolegów postanowiła podjąć wyzwanie. Zadowoleni ze składu wydawali się być czerwoni, których liderzy (Andrew i Niezielan) rzadko mieli ostatnio grać w Lawie w przewadze.

Gdyby mecz oglądali jacyś kibice, na pierwszą bramkę czekaliby ponad 20 minut. Strzelanie zaczęli zieloni, ale to czerwoni mieli wcześniej więcej okazji. Udokumentowali swoją przewagę dopiero po jakimś czasie i po kilku trafieniach z rzędu wyszli na prowadzenie. Przegrywający zespół starał się nawiązać walkę, ale aż do 57 minuty nie był w stanie zagrozić czerwonym. Ci zaczęli grać jednak niefrasobliwie, szczególnie pod presją zielonych, którzy wykazali się w drugiej połowie niesamowitą determinacją i walką o każdą piłkę. Popisowo zagrał Mikuś, który wykorzystywał swoje warunki fizyczne i umiejętnie przepychał się na połowie przeciwników w walce o futbolówkę. Miał udział w prawie każdym z 5 goli strzelonych z rzędu przez zielonych. Mimo przedłużenia meczu aż o 5 minut, w końcówce czerwoni nie byli już w stanie zagrozić rywalom, którzy w tak niecodzienny sposób odmienili losy tego emocjonującego spotkania na swoją korzyść.

Zobacz statystyki po tym meczu

0 min.
48
96

3 zdjęcia (kliknij miniaturkę, aby je wyświetlić)

regulamin kar | poprzednie sezony: 2008, 2009, 2010