mecz nr 34 (352), 4 maja 2014

godzina 10:15, 30+30 min.

słonecznie, temp. 17°C

16
:
11
( 5
:
6 )

Szkoła Podstawowa nr 264, ul. Siemieńskiego 19

sportflex, 40 m x 25 m

sucha nawierzchnia

KADŁUB

Piotr

Rytel

5 bramek

3 asysty

STEFAN

Rafał

Piotrowski

5 bramek

5 asyst

KUBA

Jakub

Kobak

4 bramki

6 asyst

HOŁEK

Jacek

Hołysz

0 bramek

1 asysta

VS

KOBSON

Michał

Kobyliński

4 bramki

3 asysty

USUL

Piotr

Kolasa

3 bramki

3 asysty

1 samobój

KUCHARZ

Jarosław

Kucharski

1 bramka

1 asysta

1 samobój

NIEZIELAN

Krzysztof

Zieliński

3 bramki

2 asysty

1:01'Jakub Kobak (po podaniu Rafała Piotrowskiego)
2:09'Rafał Piotrowski (po podaniu Jakuba Kobaka)
2:110'Michał Kobyliński (po podaniu Piotra Kolasy)
2:213'Piotr Kolasa (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego)
2:317'Krzysztof Zieliński (po podaniu Jarosława Kucharskiego)
3:320'Piotr Rytel (po podaniu Rafała Piotrowskiego)
3:422'Piotr Kolasa (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego)
4:424'Jarosław Kucharski (bramka samobójcza po zagraniu Jakuba Kobaka)
4:525'Michał Kobyliński
5:526'Jakub Kobak (po podaniu Rafała Piotrowskiego)
5:627'Piotr Kolasa (po podaniu Michała Kobylińskiego)
5:732'Michał Kobyliński (po podaniu Piotra Kolasy)
6:734'Rafał Piotrowski
7:735'Rafał Piotrowski (po podaniu Jakuba Kobaka)
7:836'Jarosław Kucharski (po podaniu Michała Kobylińskiego)
7:940'Krzysztof Zieliński (po podaniu Piotra Kolasy)
8:942'Piotr Rytel (po podaniu Jakuba Kobaka)
9:945'Rafał Piotrowski (po podaniu Jakuba Kobaka)
10:947'Jakub Kobak (po podaniu Piotra Rytla)
11:948'Jakub Kobak (po podaniu Rafała Piotrowskiego)
12:949'Rafał Piotrowski (po podaniu Piotra Rytla)
12:1054'Krzysztof Zieliński (po podaniu Michała Kobylińskiego)
13:1056'Piotr Rytel (po podaniu Jakuba Kobaka)
14:1057'Piotr Rytel (po podaniu Rafała Piotrowskiego)
15:1058'Piotr Kolasa (bramka samobójcza po zagraniu Piotra Rytla)
15:1159'Michał Kobyliński
16:1160'Piotr Rytel (po podaniu Jacka Hołysza)

Na potrzeby trzydziestego czwartego meczu sezonu w Lawie zadebiutował nowy obiekt. Dotychczas gracze Lawy na boczne boisko SP nr 264 wbiegali tylko sporadycznie, po wykopaną z boiska A piłkę. Tym razem jednak udział w tzw. drugim meczu miało wziąć udział tylko ośmiu graczy, a wyniki głosowania przeprowadzonego wśród chętnych do występu w meczu pokazały, że większość zawodników jest zbyt zmęczona na grę na dużym boisku.

Składy wybrane kolektywnie przez zawodników wydawały się dość równe. Przebieg meczu zweryfikował te założenia i okazało się, że były one prawidłowe. Mecz rozpoczął się od dwubramkowego prowadzenia czerwonych, ale mimo korzystnego wyniku zaczęli się oni spierać między sobą o taktykę. Hołek, Kadłub i Kuba krytykowali sposób gry Stefana, ten zaś otwarcie przyznawał, że jest na tyle zmęczony, że po raz pierwszy od dawna nie chce mu się grać. Zieloni mieli w tym momencie nieco więcej zapału, odrobili więc straty. Do końca pierwszej połowy trwała wymiana ciosów, przerwana na kilkanaście minut przez Niezielana, który oddał strzał tak mocny i niecelny, że odzyskanie futbolówki było bardzo trudnym zadaniem i wymagało od zawodnika forsowania okoliczych ogrodzeń.

Po przerwie przewagę uzyskali zieloni, którzy po raz pierwszy w tym meczu wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Czerwoni znów zaczęli się kłócić, jednak na ich szczęście wzajemna krytyka była na tyle konstruktywna, że zmieniła sposób ich gry. Zaowocowało to ich serią pięciu kolejnych trafień w czasie, gdy grali w polu w teoretycznie najmnocniejszym składzie, bo Hołek stał na bramce. To zresztą jedyna pozycja, na której organizator popisywał się dobrymi zagraniami. W atakach psuł praktycznie wszystkie podania od i do kolegów, a jego strzały napotykały na opór Kucharza. Nieźle grający dotąd zieloni wydawali się być nieco przygaszeni przewagą czerwonych i większości swoich akcji nie potrafili zakończyć celnymi strzałami. Być może wpływ na to miała ich forma fizyczna – Niezielan w pierwszym meczu przyjął na siebie bardzo wiele piłek, które blokował ciałem na bramce. Z kolei Usul był z każdą minutą coraz bardziej poobijany, bo w drugim meczu starał się blokować coraz odważniejsze strzały przeciwników. Jego trud na wiele się jednak nie zdał, czerwoni byli w końcówce wyraźnie lepsi, co potwierdzili końcowym wynikiem.

Zobacz statystyki po tym meczu

0 min.
30
60

9 zdjęć (kliknij miniaturkę, aby je wyświetlić)

regulamin kar | poprzednie sezony: 2008, 2009, 2010, 2011, 2012, 2013